Uszka wigilijne

Uszka, czyli maleństwa, do lepienia których trzeba mieć w sobie zapas cierpliwości. Malutkie pierożki z delikatnym nadzieniem z suszonych grzybów, które idealnie komponują się ze słodkawo-kwaśnym smakiem czerwonego barszczu i stały się tradycyjnym, ponadregionalnym daniem, bez którego trudno wyobrazić sobie wigilijną kolację w wielu polskich domach. Skąd się wziął pomysł na nie? Wydaje mi się, że uszka w polskiej kuchni są efektem połączenia różnorakich tradycji i wpływów. Receptura na pierogi trafiła do Europy z Dalekiego Wschodu. Do Włoch przywiózł ją Marco Polo. Tam powstawały różne wariacje na ich temat, m. in. słynne włoskie tortellini czy ravioli. Niektórzy mówią, że nasze uszka są do nich odrobinę podobne, jednak, gdy przyjrzeć się im bliżej, są zupełnie inne. Ciasto na włoskie pierożki powstaje zwykle z mąki z pszenicy durum i nie dodaje się do niego jajek. Nieodzowny jest także dodatek doskonałej jakości oliwy, której w polskich pierożkach nigdy się nie stosuje. Dlatego też nasze uszka są bardziej miękkie, a Włosi zbyt miękkie pierożki traktują, jako poważny błąd. Ponadto podają je z sosami w przeróżnych smakowych wariacjach. Zdecydowanie więc naszym uszkom, bliżej jest do litewskich kołdunów, które na Wileńszczyznę trafiły za sprawą Tatarów, a Litwini podają je bezpośrednio w rosole lub jako dodatek do barszczu czerwonego.

CIASTO (na około 270 uszek)

Składniki:

500g mąki wrocławskiej

ok. 3/4 szklanki wrzątku

100g margaryny

1 jajko

1 żółtko

szczypta soli

Przygotowanie:

Ciasto najwygodniej zagnieść używając robota kuchennego.

Mąkę przesiać, dodać sól i do niej wlać wrzątek (ilość na oko), żeby ciasto nie było zbyt luźne. Krótko zagnieść.

Dodać roztopioną margarynę i zagnieść. Dodać jajko, żółtko i znów zagnieść, do momentu aż ciasto będzie elastyczne i nie będzie kleiło się do rąk. Gdyby kleiło się do rąk można dosypać odrobinę mąki, ale nie za dużo, żeby nie było za twarde.

FARSZ

Składniki:

100 g suszonych grzybów

2 małe cebule

sól, pieprz

Przygotowanie:

Grzyby zalać wrzątkiem i odcedzić, ponownie zalać wrzątkiem i odstawić do namoczenia.

W międzyczasie drobno pokroić cebulkę i zeszklić na patelni.

Namoczone grzyby odsączyć i zmielić z cebulką. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Smażyć na patelni od czasu do czasu mieszając ok. 20 min.

Gotowe ciasto wałkować bardzo cieniutko i partiami. (Resztę ciasta trzymać zawiniętą w folię, żeby nie wysychało). Pociąć na małe kwadraty, na które nakładać farsz. Składać w trójkąciki i sklejać.

Smacznego!